Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata, Benjamin Alire Sáenz
A zaczęło się od tego, że jeden z nich nie potrafił pływać… A może zacznijmy od początku…
Dlaczego się uśmiechamy? Dlaczego się śmiejemy? Dlaczego czujemy się samotni? Dlaczego dopadają nas smutek i wątpliwości? Dlaczego czytamy poezję? Dlaczego płaczemy na widok obrazu? Dlaczego w naszych sercach się kotłuje, gdy się zakochamy? Dlaczego się wstydzimy? Co to jest za uczucie w głębi trzewi, które nazywamy pożądaniem?
Przekonujące, prawda?
Po tym paratekście wiedziałam, że wpadłam. I rzeczywiście dawno nie przeczytałam młodzieżówki tak mądrej, otwartej, ale jednocześnie trudnej i pełnej emocji.
UWAGA! MOŻNA PŁAKAĆ!
Tak powinien brzmieć dopisek na okładce. Porusza od samego początku! Od wstępnego cytatu, po ostatnią kropkę rozdziału.
przewracając cierpliwie strony
w poszukiwaniu znaczenia
W.S. Merwin
Historia poszukiwania i znajdowania, nauka empatii i zrozumienia. Wszystko to, co młody człowiek potrzebuje w wieku piętnastu lat. A może i nawet starszy? Nie jest to wymagająca lektura, ale jest dla każdego. Dzięki lekkości płyniesz przez rozdziały z ciekawością oczekując co będzie dalej. Nie chcę zdradzać fabuły, bo wolę, żebyście sami odkrywali jej zakamarki. Ale jeżeli masz 13-17 lat i więcej, to przeczytaj bo ta książka pomoże Ci niektóre rzeczy lepiej zrozumieć.
Co mnie nauczyła ta książka?
- Że nie zawsze to, co wydaje się na pierwszy rzut oka „jakieś”, jest zupełnie inne od naszych wyobrażeń
- Że hotel wielogwiazdkowy, to jest COŚ!
- Że czasem warto zaryzykować i zaufać
- Że trudne rzeczy mijają
- Że nie jest wstydem prosić o pomoc
I przypomniała mi jak fajnie jest chodzić boso.